Od kilku lat interesuje mnie w jaki sposób przetwarzana i wykorzystywana jest sztuka ludowa we wzornictwie, modzie i architekturze. Dotychczas była tylko teoria, ale przyszedł czas także na praktykę.
Kiedy usłyszałam o konkursie na pamiątke wielkanocną z Małopolski postanowiłam wziąć w nim udział. Pochodzę z Małopolski, w dodatku z regionu, w którym tradycje wielkanocne są ciągle żywe. Po chwili pojawił się pomysł, aby stworzyć sikawkę dyngusową. Kiedy byłam małym dzieckiem, w Lany Poniedziałek zawsze zazdrościłam kolegom ogromnych sikawek, które były wykonane z drewna. Niestety – ja miusiałam bawić się plastikowymi jajkami na wodę. Bardzo się zdziwiłam, kiedy dowiedziałam się, że mój tata wie jak zrobić tradycyjną sikawkę dyngusową. Dziwne, że nie pamiętał tego kiedy byłam dzieckiem… 🙂 Szybko zabrałam się za tworzenie projektu, w którym uprościłam formę i zmniejszyłam wielkość. Następnie powstał prototyp, który również został poddany dużym zmianom. Tak powstała sikawka, którą pomalowałam na czerwono. Kolor kojarzy się z Wielkanocą, a zwłaszcza z barwą jajek wielkanocnych. Pojawił się też wzór, inspirowany ornamentyką polskich pisanek.
Sikawka została dostrzeżona pośród 130 innych prac i otrzymała wyróżnienie. Nagrodę główną w kategorii tradycyjnej „Alleluja po małopolsku” otrzymała p. Magdalena Kostrzewa-Smerczak za pracę „Paradne jajo”, natomiast w kategorii nowoczesnej „Wielkanocny dizajn” nagrodę główną jury przyznało p. Alicji Bąk za „Maselniczkę”.
Niestety w sklepach znajdziemy tylko plastikowe pistolety na wodę. Jeśli ktoś z Was pamięta jak zrobić drewnianą sikawkę dyngusową, to koniecznie zachęcam do jej stworzenia! Nie zapomnijcie podzielić się zdjęciami waszych prac 🙂
Nagrodzone prace: Sikawka dyngusowa, Paradne jajo oraz Maselniczka (Fot. Jan Ulicki Photography)
Finał konkursu „Wielkanoc jest w Małopolsce” (Fot. Jan Ulicki Photography)
Tags: etnodizajn Wielkanoc
