Gdy nadejdzie wrzesień, rolnik ma zawsze pełną kieszeń!
Nazwa tego miesiąca pochodzi od kwitnących w tym okresie wrzosów. Ludowe nazwy września to pajęcznik (od nici babiego lata) oraz jesiennik (od rozpoczynającej się jesieni).
Wrzesień jest miesiącem przejściowym pomiędzy latem a jesienią. Pomimo końca lata nie ustawały pracy polowe. Już z początkiem września dojrzewał powszechnie uprawiany na ziemiach polskich len. Była to roślina niezwykle ważna – z jej włókien sporządzano nici, z których tkano płótna, zaś z nasion wyrabiano olej, który był podstawową omastą w czasie postów. Dlatego też stosowano zabiegi o charakterze magicznym mające zapewnić urodzaj lnu, przykładowo na zakończenie okresu karnawału kobiety urządzały w karczmach spotkania, podczas których „tańczyły na len”. Taniec ten polegał na skakaniu jak najwyżej, aby roślina rosła tak wysoko, jak wysoko skoczono. Prace związane z obróbką lnu zaczynały się we wrześniu, ale trwały całą jesień i zimę. Po wyrwaniu len należało dobrze wysuszyć, związać w snopki i zwieźć do stodoły, gdzie z rośliny wyczesywano główki (po ich wymłóceniu uzyskiwano siemię, z którego wytłaczano olej). Łodygi poddawano długotrwałej obróbce polegającej na moczeniu, suszeniu, międleniu i czesaniu. Gdy już uzyskano lniane włókna to przy użyciu przęślicy lub kołowrotka przędło się lniane nici wykorzystywane później do tkania płócien.
Kolejnym ważnym wrześniowym wydarzeniem gospodarczym było rozpoczęcie zasiewów ozimin. W tradycji ludowej początkiem jesiennych zasiewów był dzień Matki Boskiej Siewnej przypadający 8 września. W kościele tego dnia obchodzone jest święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Powszechnie uważano, że tego dnia należy obsiać choć kawałek pola ziarnem z bukietów święconych na Matki Boskiej Zielnej, aby zapewnić sobie dobry plon. Mówi o tym ludowe przysłowie:
Na Siewną zacznij siać żyto, będziesz miał chleb na siebie i na parobka myto!
W połowie września rozpoczynano zbiór ziemniaków, czyli wykopki. Wychodzono w pole całymi rodzinami, organizowano także wykopki sąsiedzkie. Na zakończenie prac wspólnie świętowano paląc na polach ogniskach, piekąc ziemniaki (szczególny przysmak dzieci) oraz skacząc przez ogień.
Przed końcem września pszczelarze powinni zakończyć przygotowywanie uli na zimę Również na koniec miesiąca na terenach górskich w dniu świętego Michała (29 września) zgodnie z tradycją rozpoczynał się jesienny redyk, czyli zakończenie wypasu owiec.
Bibliografia:
Krzysztof Ruszel Leksykon kultury ludowej w Rzeszowskiem, Rzeszów 2004.
Tags: zwyczaje