Boże Ciało – uroczystość Ciała i Krwi Chrystusa – to jedno z najważniejszych świąt w kościele katolickim, zapoczątkowane w 1247 r. w Liege we Francji. Pierwsza informacja o uroczystym obchodzeniu Bożego Ciała w Polsce pochodzi z diecezji krakowskiej z 1320 r. Niemal od początku Święto łączyło się z procesją, będącą głównie adoracją Jezusa Chrystusa pod postacią hostii. Wkrótce jednak, bo już w XV wieku modlitwę wielbiącą uzupełniono o proszalną. Świętu nadano, bowiem także charakter prośby o pogodę, urodzaj, odsunięcie klęsk żywiołowych. Wtedy też wprowadzono zwyczaj czytania lub śpiewania początków ewangelii przy czterech ołtarzach.
Był on i jest nadal praktykowany w znacznej większości polskich parafii. Wielu wiernych uczestniczących w procesjach na terenie całej Polski przynosi do swych domów gałązki roślin zdobiących ołtarze. Jest to często naśladowanie zachowań poprzednich pokoleń. Niewiele osób pamięta o znaczeniu tego zwyczaju, który dotyczył głównie zabiegów o charakterze agrarnym.
Na terenie dawnego Księstwa Łowickiego gałązki z czterech ołtarzy kładziono w rogach stodół, aby chroniły zgromadzone zboże przed szkodnikami. Zatknięcie ich na brzegach pól i zagonów miało zapewnić wysokie plony. Gałązek używano też do leczenia nadmiernie płaczących dzieci – uderzenie rózgą miało je uspokoić oraz do ochrony domostw przed różnymi klęskami, na przykład pożarem. W tym celu wkładano rośliny z ołtarzy w słomiane strzechy i zawieszano je nad drzwiami budynków.
Wykonywanie tych zabiegów o magicznym charakterze należy już dziś do rzadkości, choćby, dlatego, że coraz trudniej znaleźć można strzechę. Natomiast sama procesja w Łowiczu i okolicznych parafiach jest nie mniej uroczysta niż przed laty. Obecnie więcej niż sto osób – kobiet mężczyzn i dzieci zakłada w Boże Ciało kolorowe, pasiaste stroje, aby ubarwić swą obecnością to ważne święto. Od wielu lat jest ono także atrakcją turystyczną dla gości przyjeżdżających nawet z odległych miejscowości.
Wśród osób oglądających procesje w Łowiczu nierzadko można spotkać obcokrajowców. W początku lat 30. XX wieku „National Geographic” określało łowicką procesję, jako barwna paradę. W ubiorach uczestników święta można było zobaczyć wszystkie kolory tęczy, a w dekoracji kobiecych i męskich koszul – „bielonek”, królował ręczny haft krzyżykowy o motywach kwiatowych. Kilkadziesiąt lat wcześniej, na przełomie wieków, osoby biorące udział w uroczystości Bożego Ciała w Łowiczu miały na sobie ubiory, w których dominowała barwa pomarańczowa.
Pół wieku wcześniej procesja mogła kojarzyć się z łanem kwitnących maków, bowiem ówczesne stroje księżackie wykonane były z tkanin samodziałowych w kolorze czerwonym, przetykanych wąskimi paskami czarnymi i białymi. Często obchody tego święta miały wymowę patriotyczną. Taki charakter posiadała procesja katedralna w Krakowie w 1860 r. oraz wiele innych późniejszych, odbywających się w czasie stanu wojennego, czego przykładem może być dekoracja łowickiego ołtarza we wschodniej pierzei Starego Rynku, na którym znalazły się motywy zwalczanej Solidarności.
Obecnie obchody Bożego Ciała w Łowiczu to nie mniej świetna jak przed laty procesja, to uroczystość prowadzona przez łowickich biskupów, a także okazja podziwiania Księżaków w ich regionalnych strojach, zakładanych między innymi w celu podtrzymania tradycji i zaznaczenia odrębności etnicznej.
Elżbieta Miszczyńska
lowicz.eu
Tags: zwyczaje