Malowanie bezpośrednio na ścianach, powale i piecu lub na papierach naklejanych na ściany uprawiane jest jeszcze w Zalipiu, stanowiącym obecnie „stolicę”słynnej z malowanek okolicy. Przestrzeń objęta przez malarstwo typu zalipiańskiego sięgała dawniej od Dunajca na zachodzie – gdzieś po Radwan i Szczucin na wschodzie, przy czym twórczość ta koncentrowała się w pasie ciągnącym się od Żabna na północ, ku Wiśle, przekraczając ją jedynie koło Trzebnicy i Parchocina. Malowanki rozwinęły się około wiek temu prawdopodobnie z plam okrągłych o jasnym kolorze rozpuszczonej gliny, którymi „rozjaśniano” dawniej zakopcone części ścian, pieca i powały.
Ówczesne malowanki inaczej wyglądały niż dzisiaj wykonane. Były barwniejsze i bardziej dekoracyjne w kształcie i rozplanowaniu, podczas gdy obecne mają w swych elementach zdobniczych więcej naturalizmu. Nowym typem malowanek zalipiańskich są papierowe „dywany”, tzn. malowany odpowiednik dywanika czy makatki, pokryty kwiatami takimi samymi, jakie wypełniają powałę bądź piec, albo innymi motywami, nasladującymi tandetę drobnomieszczańską; jednakże w interpretacji malarek wiejskich nabierają one niekiedy cech sztuki. Bardziej żywiołowe malarki zalipiańskie wychodzą ze swym zdobnictwem z izby i dekorują również ściany domów, budynków gospodarczych, a nawet chlewów i bud dla psa. Tworzą je dziewczęta i kobiety, z wybijającą się pośród nich Felicją Curyło na czele.
Malowanki były poprzedzone na wsiach w kręgu zalipiańskim przez wcześniejsze wycinanki, znane zresztą w całym regionie krakowskim.
Bibliografia:
J. Grabowski, Sztuka Ludowa; formy i regiony w Polsce, Warszawa 1966
XI Międzynarodowy Festiwal Koronki Klockowej Bobowa 2010 6-10 października 2010 r |
Tags: podróżnik sztuka