Bartnictwo stanowi najstarszą formę pszczelarstwa w Polsce. Jest to rodzaj leśnego pszczelarstwa polegający na chowie pszczół w barciach (czyli w wydrążonych pniach drzew). Wykorzystywano także naturalnie osiadłe roje pszczół. Bartnictwo stanowiło ważną część gospodarki. Największy rozkwit bartnictwa datuje się na okres średniowiecza. W wieku XIX praktycznie zanikło. Przyczynił się do tego intensywny rozwój rolnictwa, karczowanie lasów oraz zaborcy zakazując bartnikom wstępu do lasów.
Zawód bartnika (bartodzieja) był dziedziczny. W średniowieczu mieli obowiązek dostarczania miodu i wosku władcy oraz kościołowi. Bartnicy organizowali się w cechy. W średniowieczu zostało spisanych wiele praw dla bartników. Istniały także tak zwane „sądy bartne” (przykładowo za kradzież pszczół z cudzych barci groziło wygnanie z puszczy, a nawet kara śmierci). Bartnicy podlegali bezpośrednio królowi, zatem byli ludźmi wolnymi, nie obarczonymi pańszczyzną, lecz niewielką rentą czynszową, posiadającymi wiele przywilejów.
Zawód bartnika wymagał dużej sprawności fizycznej, wytrwałości oraz dobrej znajomości zwyczajów pszczół. Pierwotnie barcie znajdowały się w znacznej odległości od ludzkich siedzib. Wówczas bartnictwem zajmowały się osoby prowadzące „leśny”, łowiecki tryb życia. Z czasem bartnictwem zaczęło zajmować się coraz więcej chłopów.
Najczęściej na barcie wykorzystywano sosny, dęby, lipy, rzadziej świerki oraz jodły. Musiały być to bardzo stare drzewa, z pniem mającym przynajmniej metr średnicy. Niekiedy wykorzystywano istniejące już dziuple, jednak najczęściej „dziano”, czyli drążono barcie. „Dzianie” barci w drzewach liściastych odbywało się wiosną, zaś w iglastych jesienią. Zgodnie z prawem bartnicy byli zobowiązani do oznaczania użytkowanych przez siebie barci własnymi znakami zwanymi „klejmami”. Barcie nie były bezpośrednią własnością bartników, dzierżawili je nie ponosząc jednak z tego tytułu żadnych opłat. Jeśli przez okres trzech lat barcie nie były wykorzystywane, dzierżawca tracił do nich prawo. W średniowieczu do jednego bartnika mogło należeć nawet do 400 barci, w późniejszych wiekach ich liczba zmalała.
Podstawą pracy bartnika było miodobranie. Pszczoły podkurzano za pomocą „zubla”, czyli wysuszonej huby przymocowanej do długiego kija. Wycięte plastry miodu ubijano w beczkach lub ociekały na sitach. Produkowano także miody pitne, a roztopionej woszczyzny klarowano wosk używany do produkcji świec.
Równolegle z upadkiem bartnictwa rozwijało się pasiecznictwo przydomowe. Zaczęto wykonywać barcie w kłodach drzew, które ustawiano coraz bliżej domostw. Metody przydomowej gospodarki pasiecznej praktycznie nie różniły się od technik bartników leśnych.
Bartnik na drzewie (www.wigry.win.pl)
Źródło zdjęcia: www.pajpress.com.pl
Tags: dawne zawody