Baziunowa Izba to lekka, wygodna biżuteria łącząca w sobie miejski styl z podhalańskim folklorem.
Podhale to prawdziwa skarbnica inspiracji, z której czerpali najwięksi polscy artyści. Czy dziś folklor i sztuka Podhala jest równie dobrze wykorzystywana? Patrząc na prace Baziunowej Izby z śmiałością można odpowiedzieć „tak”.
Baziunowa Izba to kwintesencja podhalańskiego dizajnu. Właścicielka firmy – Pani Jagoda Majcher, urodziła się i wychowała w Nowym Targu, gdzie obecnie mieszka i tworzy. Biżuteria wykonywana jest ręcznie z srebra i naturalnych kamieni, co sprawia, że każdy egzemplarz jest niepowtarzalny i unikatowy. Każdy projekt jest starannie przemyślany i wszystkie jego elementy nawiązują do Podhala. W pracach dość często pojawia się parzenica, która dla Pani Jagody jest „logo kultury góralskiej”. Artystka sama zaprojektowała swój wzór, który jest niepowtarzalny i występuje tylko w jej pracach. Proces tworzenia wzoru w srebrze był długi i pracochłonny, ale udało się stworzyć bardzo dobry projekt.
„Tworzę biżuterię wygodną do codziennego noszenia. Pragnę przemycić góralszczyznę w delikatnym i nie nachalnym wydaniu, do stroju codziennego, do t-shirt’u i jeansów. W dużej mierze inspirują mnie surowe wzory i materiały. Często zaglądam na blogi modowe i staram się śledzić trendy. Większość projektów powstaje w górach, dużo czasu spędzam w Tarach, a górskie powietrze sprzyja twórczości wszelakiej” – dodaje Pani Jagoda.
Projektantka sprawiła, że biżuteria inspirowana góralszczyzną stała się popularna nie tylko na Podhalu, ale również w dużych miastach. Klienci Baziunowej Izby pochodzą w dużej mierze z Warszawy, Pomorza i Śląska, a zjawisko to pokazuje, że moda na wzory podhalańskie wciąż trwa. Okazało się, że nowa biżuteria spodobała się również tradycyjnym góralkom, które dużą uwagę przywiązują do swojego stroju. Podhalanki często kupują kolczyki i naszyjniki na ślub lub inne uroczystości. Górale najczęściej zaopatrują się w spinki do koszul.
Dla osoby nie znającej tradycji i gwary góralskiej, nazwa może być niezrozumiała. Skąd się wzięła i co oznacza? Na to pytanie odpowiedziała właścicielka marki:
„W domu zawsze na stada baranów mówiło się żartobliwie Baziuny. Nazwa powstała dawno temu, jak zrodził się pomysł, aby moje prace ujrzały światło dzienne i oczywiste było, że to musi być Baziunowa Izba”.
Obecnie, często widzimy nieumiejętnie wykorzystywaną góralszczyznę. Prace Baziunowej Izby powinny być przykładem jak czerpać i dobrze wykorzystywać wzory sztuki ludowej.
Więcej informacji:
www.baziunowaizba.pl
Biżuteria do nabycia w sklepie: www.baziunowaizba.pl
Tags: biżuteria hand made moda Podhale