Dziegciarstwo to stare rzemiosło rozwijające się najprężniej we wsiach łemkowskich. Dziegieć do czarna lub żółta, gęsta ciecz o specyficznym zapachu, którą otrzymuje się przez suchą destylację kory. Kolor dziegciu zależy od surowców używanych podczas destylacji. Z kory brzozowej otrzymujemy kolor czarno-brunatny, natomiast z pni sosnowych wychodzi kolor żółto-brunatny. Drzewo do procesu destylacji należy wcześniej przygotować. Zazwyczaj leżakuje przez kilkanaście lat w ziemi nabierając więcej żywicy.
W procesie destylacji wykorzystuje się mielerze, czyli wykopane w ziemi doły o głębokości do 1 metra – w środku oblepione gliną. Następnie wyprowadzano rurkę do samego dna, która odprowadzała produkt destylacji. Wysuszone drzewo po długim leżakowaniu układano w stos mielerzy. Kopiec oblepiano gliną, aby ogień nie wydostał się na zewnątrz, następnie podpalano go w środku. Mielerz tlił się przez kilkanaście godzin, po kilku godzinach przez rurkę zaczynały wydostawać się pierwsze krople produktu.
Dziegieć używany był w medycynie ludowej jako środek bakteriobójczy i dezynfekcji. Leczono nim kopyta i racice zwierząt. W połączeniu ze smołą był używany do uszczelniania naczyń drewnianych i beczek. Niezastąpiony środek do smarowania kół i osi kół w wozach.